Już w niedzielę ...
W niedzielę (04.02), w programie "Między Ziemią a Niebem" o. Stanisław Wysocki wraz z laureatami
będą opowiadać o Plebiscycie
"Wybieramy Miłosiernego Samarytanina Roku".
Serdecznie zapraszamy przed odbiorniki (TVP1, od 13.00)
Goście programu:
o. Stanisław Wysocki CARM
Założyciel, opiekun i drogowskaz Wolontariatu św. Eliasza.
O. Stanisław o Plebiscycie: ... gdy napływają zgłoszenia, widzimy że jest wielu ludzi wokół nas, dla których miłosierdzie, dobry uczynek, otwarcie się na potrzeby bliźniego jest czymś normalnym. To napawa nadzieją i entuzjazmem, że dobro jest wokół nas i realizuje się.
Wiemy, że zło jest krzykliwe, głośne, o dobru nie mówi się często. Dlatego uważamy, że ten plebiscyt, szukanie tych nowych, współczesnych samarytan służy także temu aby pokazać dobro. Zwłaszcza, że wielu ludzi wątpi, mówią nam … nie ma nadziei na to, na tamto - NIE!!!
Dopóki żyją pośród nas współcześni samarytanie, jest nadzieja na lepsze jutro, jest nadzieja na lepszą przyszłość.
Elżbieta Cisowska (laureatka Miłosierny Samarytanin roku 2015)
Drobna, skromna kobieta, o pełnych entuzjazmu i radości oczach.
Głosujący podkreślali, że człowiek jest dla niej wartością nadrzędną. Ma otwarte serce, i przede wszystkim oczy. Nie wstydzi się ani nie boi zagadać do osób bezdomnych, zwraca się do wielu z nich po imieniu, bo po prostu ich zna. W każdej osobie widzi potencjał!
"Ela potrafi pochylić się nad bezdomnym, którego każdy omija z daleka. Ma niezwykłą łatwość w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi, z którymi przeciętny człowiek nie ma ochoty rozmawiać (bo są bezdomni, brudni, a często wulgarni)".
Ela: "czasem wystarczy komuś pomóc w niespodziewanych okolicznościach, by choć trochę odmienić jego życie".
Małgorzata i Andrzej Rzepeccy (laureaci Miłosierny Samarytanin roku 2014)
Państwo Rzepeccy tuż po studiach postanowili rozpocząć działalność pomocową na kontynencie afrykańskim. Wśród wielu działań, których realizacji się podjęli są m.in.: prowadzenie terapii i diagnostyki ludności z środkowej Ugandy oraz dostarczanie leków w te miejsca, uczestnictwo w projekcie medycznym obejmującym pomoc medyczną i doposażanie szpitala misyjnego w sprzęt medyczny (Uganda), nadzorowanie budowy i remontu oraz wyposażenie sierocińca w Kaabale, prowadzenie remontów studni głębinowych w centralnej Ugandzie.
Wypowiedź osoby zgłaszającej: ,,Swe działania pomocowe prowadzą w sposób dyskretny nie nagłaśniając ich na szeroką skalę, zgodnie z ewangeliczną zasadą, kiedy dajesz jałmużnę czyń to tak „(…) aby lewa ręka nie wiedziała co czyni prawa”.
Małgorzata i Andrzej podkreślają, że w Afryce nauczyli się m.in. że istnieje normalny czas i Muzungu time, co oznacza: my, biali, mamy zegarki, oni czas.